Optyka współczesnego cynika
Własny interes jest moim bogiem.
Nie wzywam Pana Boga, bo go nie ma.
W dzień święty robię to, co chcę.
Rodzicom odpłacam tym, co od nich
dostałem.
Nie zabijam.
Cudzołożę, bo to uwielbiam.
Nie kradnę, jeśli nie muszę.
Moje zeznanie zależy od ceny.
Pożądam wszystkie atrakcyjne żony
bliźnich
I wszystkie fajne rzeczy, które są ich.
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-06-21 11:36:45
Ten wiersz przeczytano 1147 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
O wow.
Czyli wszystko na odwrót.
@JoViSkA
Wiem, że gorzkie. Dzięki i miłego...M
Świetne! :) pozdrawiam Mareczku :)
@wena
@saldi1
@Tessa
Dziękuję za Wasze opinie. Temat kontrowersyjny, ale
może lepiej powiedzieć otwarcie, niż udawać idealistę,
a robić coś dokładnie odwrotnego. Pozdrawiam.
anty przykazania będące domeną cynicznego drania nie
ujdą mu na sucho, bo gdzie jest wina musi być i kara
miłego dnia :)
na ten telefon to ja czekałem ... to ona pisze lub
rozmawia ze mną ...
postępy robi ...
No cóż...każdy orze jak może...więc nie ma sensu kogoś
oceniać...Twój wybór, Twoje życie...pozdrawiam
słonecznie :)
Dziękuję Waldi, Wandzie, Maćkowi i Okoniowi. Z tymi
owocami, to właśnie, jakoś tak smakują, co nie znaczy,
że trzeba korzystać:). Dziękuje za uwagi, pozdrawiam
Was i wszystkich ojców.
Jesteś super... kradziony owoc mówisz... zawsze jest
najsmaczniejszy ...
Oj mocno i prawdziwie Takich na pęczki na tym świecie
:(
Pozdrawiam serdecznie Marku :)
mocne ale takiego Dekalogu nie stosuję
Piekiełko się zbliża, oj zbliża. :-) Boga nie ma,
wszystko wolno, czy aby na pewno?
Dobry wiersz.
POzdrawiam
@jastrz
Bóg jest, tutaj jest nim własny interes. Dla
niektórych jest po to, żeby zapewnić wieczne życie.
Dotyczy to niejednej religii. Pozdrawiam.
@Żyleta
To miał być alternatywny tytuł, może i trafniejszy:).
Dzięki za odwiedziny i komentarz.M
Dekalog cynika