OPUŚCIŁO MNIE SZCZĘŚCIE
Obudziło mnie skrzypnięcie drzwi,
Morfeusza film urwał się przedwcześnie
I podniosłem ze zdziwienia brwi,
Bo dotarła do mnie ta prawda boleśnie.
Opuściło mnie szczęście w potrzebie,
Jeszcze słodko spało ze mną dzisiaj w
nocy,
Zgasła nasza gwiazda na porannym niebie,
Widzę brzasku, deszczem rozmazane, oczy.
Moje szczęście chyłkiem się wymknęło,
Zostawiając szminkę na ciepłej poduszce,
Słoną łzą po policzkach spłynęło,
Odbijając smutek w dniach szczęśliwych
lustrze.
Jak mam żyć bez szczęścia na tym łez
padole,
Gdzie cierpienie, rozpacz krzyczą wciąż
donośnie,
Chyba już niewolę, a nawet śmierć wolę,
Będę szukał szczęścia, tam gdzie miłość
rośnie.
Będę szukał szczęścia wśród samotnych
ludzi,
Tulił biedne serca, gasząc niepokoje,
Będę słuchał głosu, który miłość budzi,
Może kiedyś wróci do mnie szczęście
moje.
Komentarze (13)
Peel postanowił szukać miłości w dobrych miejscach.
Zycze mu aby znalazł to czego tak pragnie. Pozdrawiam
serdecznie.
odchodzi i powraca,,,,,pozdrawiam
A szczęście nie opuszcza wcale,
tych co je w sobie umieją znaleźć!
Pozdrawiam!
może już jutro - trzeba wierzyć - serdecznie
pozdrawiam :)
Oby szczęście Twoje wróciło.Piękny wiersz.Pozdrawiam:)
:)
na pewno wróci:)pozdrawiam
Niech się spełni. Pozdrawiam
Często kojarzymy szczęście z konkretną osobą.
Nieszczęśliwie - a priori...
Pozdrawiam!
szczęście wróci ...bo też dzielisz się z innymi-
bardzo ładny wiersz :-)
pozdrawiam -
Czasami tak bywa że szczęście nas opuści ale na pewno
wróci. Ładne wersy. Pozdrawiam:)
Wróci szczęście , wróci...
Ze szczęściem jest tak samo jak z miłością
mamy ją w sobie to trafimy na miłość
jeśli kogoś zachwyca życie
to jest szczęśliwy więc
spotyka szczęśliwych i dzielą się nim
bo jak jeden jest szczęśliwy to nie uszczęśliwi
nieszczęśliwego
co najwyżej szczęśliwy zostanie ograbiony ze szczęścia
Wiersz w formie na tak
pozdrawiam