Opustoszały worek

Ten trzykropek zawsze zostawiam na końcu i tego nie
zmienie,co do układu wiersza to jakoś takoś się
ułożyło:))dziękuje:)))

Napisałabym go jako biały, bez dużych liter i
wielokropków.
Nie wiem, czy dobrze odczytałam Twoją myśl, ale moim
zdaniem masz inwersję. Powinno być: "wypada ostatnie"
Taki szaliczek, źle się czyta, źle wygląda, nie na
wiersz.
jednak to Twój utwór, więc zrobisz, jak uważasz.
:)))


worek tłucze plecy
wysypując marzenia
wypada ostatnie
pragnące spełnienia

przydeptał je cień
trącona została
chwila nadziei

nutka w sercu gra
wyczekując lepszego
następnego dnia
:))) Pozdrawiam.

Widać na pierwszy rzut oka, że autor z wielką uwagą i
pietyzmem dobierał każde użyte słowo.
I doskonale mu to poszło.
Ale taki zapis - długi szal raczej przeszkadza w
odbiorze, czyni mniej atrakcyjnym ten świetny wiersz.

bo jutro... ciekawie napisane

...worek tłucze plecy wysypując marzenia...Piękny
pełen nostalgii i refleksji "motyl" :-) Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)

Ta jedna nutka początkiem następnego dnia...i
spełnienia:)
Bardzo pomysłowo!
Pozdrawiam!

Facet napisał to, czego ja się nie odważyłam napisać:)

po tytule i wcześniejszych utworach sądziłem że będzie
tyczyło się zgoła innego worka atu...zaskoczenie:)

I ta nutka nazywa się tęsknota.

marzenia pozbierać -
nadzieja niech zawsze będzie...
podoba mi sie Twój wiersz:-))))

witam...marzenia każdemu z worka ulatują...ładny
...pozdrawiam ciepło

To nic nadziei się nie zdepcze jutro będzie lepiej:)))

jaka to radość wiedzieć że zawsze
jest jutro
Pozdrawiam serdecznie

Dziś wysypane niespełnione ,jutro...mogą się
ziścić.Bardzo lubię Cie czytać:))Z pozdrowieniami:))

Worek opustoszał, ale jest szansa na ponowne
napełnienie:). Pozdrawiam.