Opuszczone powieki
Idą w takt marszu co dzierży zwycięstwo
zdeptany mech czasami płacze
tylko chmury ukryły echo ostatniego
koncertu
gdzie instrumenty z całego świata
rozbrzmiewały pod batutą
zrodzoną z czystego spojrzenia
dyrygent został uśpiony
autor
emanuel
Dodano: 2010-05-08 11:41:07
Ten wiersz przeczytano 635 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Smutny będzie ten Dzień Zwycięstwa.
Dobry wiersz. Pozdrawiam:)
nie zawsze usta mówią to co dusza miałaby do
powiedzenia,tak bywa.
witaj, dobry wiersz, tylko smutek się
unosi. ozdrawiam.
bez dyrygenta trudna sprawa...
Dyrygent nie może być uśpiony. Razem z nim usną
wszyscy. Pozdrawiam :)
Też nie będę oglądał transmisji !
W duszy musi grać, pozdrawiam:)
zdeptany mech czasami płacze...i nic nie ukoi jego
bólu..pozd
A to żeś puentę dowalił - zamurowało mnie.
dusza nigdy nie może być uśpiona Czuje się jak uśpiona
i rozumiem.Nieraz i w uczuciach wielkich słowo wyjdzie
jak fałsz ale naprawi dobra iskra Wiersz z uczuciem
żalu Dobrze napisany Pozdrowienia:)
Choć nie przepadam za krótką treścią to mi się podoba