Opuszczony przyjaciel
Choć i tak pewnie nigdy tego, S., nie przeczytasz, to właśnie Tobie dedykuję ten wiersz.
Kiedy przyjaciel odchodzi,
smutek przychodzi,
nic już nie jest takie jak wcześniej
i wszystko odczuwasz boleśniej.
Na pozór nieznaczna zmiana
a jednak taka odmiana.
Koniec tych spacerów, wypadów
i nawet w święta będzie inaczej
już tak pozostanie raczej...
Iskierka nadziei została,
bo w moim życiu jest stała.
Choć ból próbuje ją zgasić,
ja się nie poddam
i nadziei nikomu nie oddam.
W duszy to wszystko chowam,
nie dam tam zajrzeć nawet wam,
choć pewnie ciężko tak będzie,
nikt mych uczuć nie zdobędzie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.