opuszki
dotyk twój niczym świtanie całujące
szczyty o zaspanym poranku
w parujących górach
jak nagly ciepły powiew w wychłodzonej
bryzie o złotym wschodzie słońca
nad drżącym oceanem
dotykaj
dotykaj nie przestawaj
mnie stwarzać
opuszki demiurgami
oblekającymi w skórę
miłość by ochronić
miliony jej czułek
autor
Pasjans
Dodano: 2020-09-20 14:31:27
Ten wiersz przeczytano 1983 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
O boskości dotyku - odkrywczo i zmysłowo... Tylko Ty
tak potrafisz.
Pozdrawiam:)
O! Jak pięknie
Pozdrawiam ciepło :)
Jak ważny jest dotyk wie i dziecko i zakochani...
"demiurg" sprawił mi nieco trudności, ale od czego
mister google
Pozdrawiam
po kilku miesiacach powracam do tego wiersza. Tak,
pięknie, nic nie zmieniaj. Mają ludzie rację, choć
nadal czytam sobie inne słowo za te Opuszki:)))
Ładnie.
Pasjansie czekam na wiersz
Zdrowych radosnych i jak najpiękniejszych Świąt Bożego
Narodzenia życzę, pozdrawiam serdecznie Karolu :)
dałabym*
W strefie uczuć subtelny dotyk opuszkami spełnia
bardzo ważną rolę, najczulsze słówka nie wystarczą
żeby miłości stało się zadość.
przedostatnią zwrotkę dałaby jako puentę ale nie
upieram się, bo to nie mój wiersz ;)
Miłego wieczoru :)
*Pozdrawiam :)
Dla mnie tez. Bomba.
PozdraWIAM.9
Dla mnie, bomba!
Pozdrawiam serdecznie :)
WOW!!!
Miłego dnia:)
przypomina piosenkę Edyty Górniak...zakląłeś mnie w
dotyk...
pozdrawiam
Znakomite porównania w niemniej znakomitym wierszu. :)
Dotyk to wspaniały zmysł, dostarczający
oszołamiających doznań.
Pozdrawiam autora.