Orawcówna z Podhala !
Orawcówna z Podhala !
( Aniela
Gut – Stapińska )
Halny zawył z cicha ,
Anielciu – gdzie jesteś ?
Smutno i markotno
bez Ciebie jest tutaj ,
zanuć choć melodię
na zbójecką nutę .
Zatańcz krzesanego
niech zafurczy kiecka ,
opowiedz jak dawniej
te swoje bajania ,
o Janosiku , Sabale
co grywał na łupkach ,
jak w góry chodził
na świstacze sadło !
Niech „ foszty” teatru
Morskiego Oka
dopowiedzą jak było ,
jakie tu tańce
z przytupem bywały !
Tyś duszą i piewcą
Podhala była ,
oczy się śmiały
choć śmierć już czyhała !
Charyzma i upór
i Twa wszędobylskość
jak halny w przestworzach .
Grodzisko Wawelskie
z górami związałaś ,
bawiłaś „ ceprów”
swymi bajaniami ,
by paść bez ducha
po koncercie chwały .
„Pęksowy Brzyzek”
zakopiański Cię przyjął ,
halny melodię zawieje
góralską z przytupem ,
organy na grani
zagrają rekwiem .
Jesteś u swoich
Anielciu z Poronina ,
Orawcówno –
tego Skalnego Podhala ...
Józef Komar
z Zakopanego
Komentarze (2)
ciekawe, piękne słownictwo, wiersz niezwykły stanem
Pęksowy Brzyzek - wizytówka Zakopanego. Wiemy, że wy
tam wszystko w dutki obracacie. Zróbcie więc coś z tym
cmentarzem, byłam tam i zapłakałam.A może to tak ma
być, ale wtedy trzeba by postawić pytanie: na jak
długo?