ordokrawia-krwia f zerdzu
Wiersz wzorowany trochę na twórczości Mirona Białoszewskiego.
W egzystencji człowieka
wiele zapytajników
wykrzykników
oznajmików
ów
uff
fuj jak na obczyźnie
lecz w polszczyźnie
mniej coraz polskości
lecz i mało obcości
ości
same ości...
Ku rozpaczy z zaniku zasad.
autor
łucjak
Dodano: 2013-04-30 20:16:17
Ten wiersz przeczytano 1208 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ja bym się akurat Białoszewskim nie sugerował (choć
przyznaję - Twoje: "ów/uff" tu pasuje), bez tych dwóch
wersów utwór nabiera konsystencji wiersza, ważności.
Dlatego uważam, że lepiej byłoby zrezygnować z tych
dwóch, najkrótszych wersów.
Zresztą Białoszewski też, ale on już pewnie zdania nie
zmieni:D
Namęczyłem się ogromnie, aby zrozumieć o co Ci chodzi,
przeleciałem słowniki i Wikipedie, i...prawie
zrozumiałem "ku rozpaczy z zaniku zasad"