orgazmy
splecione dłonie
i ciała zmarnowane
ust zakłamanie
i włosy twoje
w pospiechu
łapczywie szukane
i krople potu
na plecach zmęczonych
łzy słone
miedzy udami
wyrzutem sumienia nakryte tylko….
i orgazmy
autor
sabbia
Dodano: 2005-05-10 00:31:47
Ten wiersz przeczytano 762 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.