Orkiestra
troszkę wiosennie....
niebo błękitem się ściele
sceną dla ptaków dziś jest
one orkiestrę tworzą
aż słuchać się chce
skowronek wita ziemię
fletem czuje się
donośny krzyk gęsi
puzonem jest
klekot bocianów bębnem
daje muzyce rytm
szum skrzydeł łabędzich
splendorem jest dla nich
zadzieram wysoko głowę
ptakiem przez chwilę chcę być
razem z nimi szybować
do orkiestry dołączyć ich
bo ptaki grają dla ludzi
co pragną z przyrodą być
wiedzą że serca obudzą
muzyką swoją o tak...
muzykę ludzie znają
lecz jakże inną niż ta...
autor:kowalanka
Komentarze (14)
pięknie
pozdrawiam serdecznie
dziękuje Dorotek:)pozdrawiam
bardzo ładnie wyjaśniłaś jakim sposobem i na jakich
instrumentach gra wiosna :-)
:)pozdrawiam
Niebawem rozpocznie się wiosenny - ptasi koncert. Nie
mogę się doczekać :)
W Twoim wierszu pomyślałabym nad zmianą szyku wyrazów,
bo rzuca się w oczy zbyt duża ilość
"jest","być","ich-nich" na końcu wersów, tym bardziej
w wierszu wolnym, bez rymów; np zamiast:
niebo błękitem się ściele
sceną dla ptaków dziś jest -
niebo błękitem się ściele
które jest sceną dla ptaków...
Pozdrawiam :)
pozdrawiam:)
Dokładnie tak, bo tam w górze, jest prawdziwa wolność.
Pozdrawiam :)
dziękuję bardzo za miłe komentarze i poczytanie
stronki:)pozdrawiam wiosennie
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie :)
"ptakiem przez chwilę chcę być" Też bym chciała :)
dziękuję:)pozdrawiam
Ładny, pozdrawiam.
dziękuję:)
"muzykę ludzie znają
lecz jakże inną niż ta..."
...o ktorej nie maja zielonego pojecia.
Piekny wiersz:)