Orły wrześniowe
Na rajskich pastwiskach
ułanów konie
galopem szlak znaczą
wśród złomu
pancernej pięści
strącony messerschmitt
wciąż jeszcze płonie
polski żołnierz nie musi już
nadstawiać przestrzelonej piersi
wspomina sojuszników zdradę
walkę w osamotnieniu
biało czerwoną szarpaną
serią z karabinu
gdy wierząc w zwycięstwo
walczył w natchnieniu
alianci padali pod strumieniami
szampana i ginu
nadciągał zmierzch epoki
Dyzmy i Kwiatkowskiego
noc mroczna zimna
rozbrzmiała stukotem
butów niemieckich
na lat kilka
w sercach
schowano Orła Białego
wrócił już bez korony
na czele wojsk
polsko-radzieckich
Oskar Wizard
Komentarze (24)
Brawo - pięknie, patriotycznie, w sam raz na
wrzesień:)
Pozdrawiam:)
dramat refleksja i historia
patriotyzm i Nasza Ojczyzna
pięknie
Och, Ty Nasza OJCZYZNO. Pięknie. Dobranoc
w maju 1945 roku, po klęsce Hitlera
niech to jasna cholera
zmieniła kolor okupacja bronią -
z brunatnej na czerwoną!
piękny wiersz, pozdrawiam cieplutko
Podoba mi się,a w szczególności dramatyczny lub nawet
tragiczny klimat.Pozdrowienia.
Smutna refleksja!
Pozdrawiam:)
Ładnie napisane i na czasie
:)
Piękny wiersz.Pozdrawiam.
Był taki czas i oby nigdy się nie powtórzył!
Pozdrawiam!
kawalek historii...ladnie.
Pozdrawiam:)
potrzebne są własnie takie wiersze...nie możemy
zapominać tej historii i tego bohaterstwa
pozdrawiam - :-)))))))
Chylę czoło. Pomilczę
Chwała Bohaterom! Wiersz piękny. Super lekcja
historii.
Oskarze , przypomniałeś wierszem historyczną datę .
Chwała Ci za to . Pozdrawiam