Osaczona przez świat
Ludzie z obrazu śmieją się ze mnie...
Siedzą i jedzą to, co się rusza...
To obrzydliwe, oczy tak cierpią,
zwraca co zjadła zbolała dusza...
Jeden do tańca zaprasza, drugi
przeprasza,
trzeci jest nagi, czwarty nie żywy,
piąty nieśmiały, szósty szczęśliwy.
Śmieją się na mnie.
Wszyscy i każdy.
A ja nie potrafię
śmiać się z wyobrażni...
Schizo... Schizo... Schizofrenia... !!!
autor
Kaśa
Dodano: 2008-01-06 13:09:47
Ten wiersz przeczytano 674 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
w tym wierszu opisalas bardzo trafnie swiat wyobrazni
schizofrenika, gratuluje bardzo dobry wiersz
Pisanie w różne etapy życia nasz przenosi i to jest
piękne,congratulations
To się nazywa świat marzeń i wyobraźni... wiersz
ładny.
Tak ten świat jest zbudowany,ze czasem jak piszesz
czujemy się w nim osaczeni,oszukiwani,wydaje nam się
już,ze na ma dla nas miejsca,nie jesteśmy w nim
potrzebni...ale to tylko cząstkę naszej
wizji...b.dobry wiersz.