Ości
Czułość ustępuje Namiętności,
kiedy myślę o Waszmości;
zmysły pełne Lubieżności,
usta płoną z Wrażliwości.
Ogień w żyłach moich gości,
ciało płonie z Namiętności;
język tańczy po Krągłości,
niesie fale Przyjemności.
Język pełen Zmysłowości,
udowadnia kunszt Zwinności;
aż po kresy swej Czułości,
zliże każde Wilgotności.
Mało Ci Pieszczotliwości,
kiedy pragniesz swej Miłości.
Czekam wszelkiej Sposobności -
dać się ponieść Zmysłowości.
Czasem najdą mnie też Złości,
gdy znów czekam w Samotności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.