Osiem grzechów głównych
Grzechów siedem najważniejszych
Bóg w mądrości swej wyróżnił
nie ma dużych, małych, mniejszych
wszystkie razem są na równi
Pierwszy grzech - zdradziecka pycha
która skłania do próżności
kto ją spotka tego spycha
w przepaść narcyzowatości
Drugi - chciwość równie wredna
skąpstwo podłe, co nas łudzi
dla niej centrum sprawy sedna
zbierać pieniądz niszczyć ludzi
Trzeci to nieczystość czysta
która wiedzie w cudze łoża
której to ofiara biedna
miłość swoją wciąż zuboża
Czwartym grzechem zowią zazdrość
co odbiera chęć do życia
z niej normalna ludzka zawiść
bierze siłę swą przebicia
Piąty grzech - obżarstwo zwykłe
które czyni z nas zwierzęta
kto wpadł w jego łapy wielkie
związał siebie w ciasne pęta
Szósty grzech to gniew jest - ira
który rządzi chętnie światem
wszak wystarczy jedna chwila
żeby został twoim bratem
Siódmy grzech - lenistwo błogie
które prawie każdy lubi
lecz nie ono najważniejsze
praca - to człowieka chlubi
Grzechów siedem, siedem grzechów
tworzy wyrwę w ludzkim bycie
lecz jest ósmy grzech co sprawia
że Pan płacze wciąż nad życiem
Grzech ten ósmy, ten najgorszy
co podważa Boga chwałę
to myślenie, ludzkie myśli
które wiszą wciąż nad Panem
Dziwna siła która niszczy
choć z zamiaru tworzyć miała
stara Boga się wyniszczyć
choć go sama kreowała.
Mówię kreowała, bo skąd mamy wiedzieć, czy religie mają rację? Może Bóg tak naprawdę jest inny a to jak go widzimy to tylko wymysł ludzi?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.