*Osika
zgubiłam się
pomiędzy
kuchnią a sypialnią
o kilka słów
za wiele
urosło w przestrzeni
drżałam
to nie czar muzyki
(choć pięknie grał)
grał dla niej...
była tam za ścianą
w naszej sypialni
rano wzięłam dzieci za ręce
i wyszłam
by nigdy nie wrócić
drżałam...
dlaczego drży osika?
autor
Kropla47
Dodano: 2020-03-26 12:57:39
Ten wiersz przeczytano 1239 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Bardzo wzruszający i poruszający wiersz...pozdrawiam
cieplutko Kropelko
Mocny przekaz...
Przeżycia peelki z kolekcji tej co nikt nie chciałby
zbierać... dostrzegam także wielki bagaż doświadczeń.
a dlaczego płacze wierzba?
natura też poznała smutek.
Ślę uśmiechy Kaziu :):)
wyczuwam tu dramat
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Kropelko.
Niesamowicie, wzruszający tekst.
Pozdrawiam.:)
Witaj Kaziu:)
Bardzo ciężki temat niemniej jednak dobrze zrobiła:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj, Kropelko :-) jak mógł mi umknąć Twój znakomity,
choć tak potwornie smutny wiersz... Ślepnę na
starość...
Dobrze, że Peelka wyszła...
Natomiast tacy tzw "mężczyźni", to nie mężczyźni w
rzeczywistości, tylko tchórze.
Pozdrawiam ciepło :-) Miłej soboty :-) Bartek.
Jak to dobrze, że wyszła... z tego "domu"...
A osika ma płytkie korzenie, ale za to silne i liczne
odrosty... A z jej drewna wytwarzano kopie huzarskie -
jest zatem, jak na symbol wrażliwości, zadziwiająco
wytrzymała. Jak pl-ka w Twoim wzruszającym wierszu.
Pozdrawiam, Kropelko! : )
Piękny, poruszający do głębi wiersz...
Uściski Kaziu
Możemy porozmawiać o wierszu, możemy o problemie, oraz
o jak zwykle podłych facetach. Ja skupie się na
wierszu. Długa ta noc była niewątpliwie a wiersz
przekonywujący. Pozdrawiam:)))
przeczytalem
była tam za ścianą
w naszej sypialni
i poczulem cos, jak by mnie ktos wrzucil do cieklego
azotu,
Poruszający wiersz
Pozdrawiam :)
Strach paraliżuje potem jest drżenie o dzieci o
siebie...smutne "wzięłam dzieci za ręce" ...pozdrawiam
Zadedykuje Tobie komentarz Waldiego:)