oskoma
pragnę ogromnie te miejsca poznać
w których mnie nigdy wcześniej nie było
chciałbym ponownie miłości zaznać
i żyć jak nigdy mi się nie żyło
muszę zobaczyć to co nieznane -
cuda natury sprytnie ukryte
chcę doznać uczuć wciąż niezaznanych
móc po nasycać się ich przesytem
to ile mógłbym zrobić okrążeń
mijając Słońce wraz z Ziemią matką
i które spełnię spośród tych dążeń -
zostanie dla mnie ciągłą zagadką!
03.09. AD 1991, uaktualniono 2013
Komentarze (32)
re jelonek -
wstawiłem wkładkę ortopedyczną,
i już nie kuleje,
IMHO mam nadzieję
ekstatyczną
Wrócić tam, gdzie nas nie było...Ciekawy pomysł,
Vick:)
Pozdrawiam
Interesujący, acz miejscami troszkę chyba kuleje - ot,
chociażby taki drobiazg "nieznane" i w bliskim
sąsiedztwie "nieznanych". Ale przewrotna wymowa tego
wiersza podoba mi się bardzo. Pozdrawiam. :)
Warto marzyć, może się spełnią:) Pozdrawiam
Chcesz wrócić, gdzie jeszcze nie byłeś!:) To się
nazywa apetyt na życie!
Pozdrawiam:)
re aranek;
dumając nad tym przez cały ranek,
jak Sokrates powiem;
"wiem ,że nic nie wiem"
...ale się dowiem
we własciwym czasie na ten temat.
kiedy umrę to mnie nie będzie,
a dopóki jestem, to śmierci nie ma.
re re Magda*&krzemanka;
serdecznie dziękuję za wniesione sugestie, bo zawsze
spojrzenie z boku bez samozadowolenia, jest bezcenne,
item, pozwalam sobie je uwzglednić, bo ja nie jestem
poetą, a na szczęście, tylko grafomanem, który od
czasu do czasu wyciąga z kartonu po telewizorze jakieś
zakurzone teksty, które przed laty popełniłem z
niewiedzy i kabotyńskiej bufonady. Jako qazi
masochista, poddaję je pod publiczny osąd, by każdy
mógł wysmagać i schłostać wszelkie braki i błędy.
Dziękuję wszystkim, którzy szczerze, nie kadząc i
cukrując wyrażają swoje opinie. Merytoryczne zawsze
uwzględnię.
Dzień dobry Viktorze:) Teraz już Wiesz czy się
spełniło:) Apetyt na życie i przygodę jest chyba nie
do zaspokojenia. Z upływem lat tylko zmieniają się
priorytety:) Miłego dnia:)
Vick Yhor - to nie jest retusz. Po dokładałeś własne
słowa,
niektóre wersy zmieniły sens. Powstał zupełnie nowy
wiersz, z innym duchem. Z Twoim duchem.
Wolę swój.
Niech sie zatem spelni:)
Pozdrawiam.
Ładne rozmarzenie. W drugiej i trzeciej strofie
uciekła średniówka, przez co czytają się nieco gorzej.
Druga w wersji magdy czyta się lepiej.
A trzecią czytam sobie:
To ile mógłbym zrobić okrążeń,
dokoła Słońca wraz z Ziemią matką
i które spełnię spośród tych dążeń?
To pozostanie dla mnie zagadką.
Wiersz ma przeszło dwadzieścia lat, więc autor chyba
celowo zostawił go w takiej postaci.
Miłego dnia.
niech sie spelni pozdrawiam
Vickt Thorze! Krąż w marzeniach i niech większość ich
się spełnia:)))
Bardzo dobry i refleksyjny przekaz!
Dziękuję za pomocną dłoń w szermierce!
Pozdrawiam serdecznie:)
No to niech się spełniają Vick-:)
Pozdrawiam. Ładny wiersz.
Rośnie oskoma
gdy marzeń
od groma:)))
pozdrawiam.