OŚLA ŁAWKA
Chyba nigdzie na tym świecie,
takich ciołków nie znajdziecie.
Jak pyszałek Cienki Bolek,
oraz hultaj Gruby Tolek.
W oślej ławce siedzą w szkole,
tam są zawsze pod humorem.
Nie przeszkadza im to wcale.
lubią siedzieć tam za karę.
Klepią ciągle tak od rzeczy,
wszak teoria temu przeczy.
Że na niebie słońce zgaśnie,
i na ziemi mrok zapadnie.
Ciepły dotąd ląd Afryki,
zmieni się na kształt Arktyki.
Czarnoskórych stąd wypłoszy,
wnet przybędą Eskimosi.
Obszar będzie lodem skuty,
na świat wrócą znów mamuty.
Znikną z Nilu krokodyle,
zebry, hipcie i goryle.
Kiedy ich profesor słucha,
ramionami w złości wzrusza.
Czy w te ściemy ktoś uwierzy?
Włos na skroniach nam się jeży.
Ile można pleść bez przerwy?
Cała klasa traci nerwy.
Że na Marsie rosną grzyby,
a na Wenus łowią ryby.
Księżyc który srebrzy w nocy,
straszą że go strącą z procy.
Spadnie z nieba gdzie Alaska,
na kawałki się roztrzaska.
To jest wymysł kuriozalny,
oburzone są tym gwiazdy.
Które patrzą na nas z nieba,
wszak przeraża je ta "wiedza".
Gdyby słyszał to Kopernik,
pewnie dostałby histerii.
I wytargałby za uszy,
w cudzysłowie tych "geniuszy".
Za pan brat im jest z niewiedzą,
toteż w oślej ławce siedzą!
Zenek 66 Sielski
Komentarze (64)
Dziękuję serdecznie Anno Pozdrawiam miłego dnia
Czego Jaś się nie nauczy Jan na starość będzie głąbem,
plotąc bzdury itp. Ignoranci mu uwierzą, bo sami też
nie mogą pochwalić się wiedzą. Na farmazony, mądry
człowiek się nie nabierze.
Świetna bajka, jak zawsze u Ciebie,
Zenku, pozdrawiam serdecznie.
fajny wierszy, ale kto wie czyt taki scenariusz nie
czeka nas w przyszłości...
Tomaszu bardzo mi miło Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam serdecznie
Mistrz bajek powrocil i to w jakim stylu, milo mi
Ciebie znowu czytac, pozdrawiam
Lekkim piórem poprowadzona opowieść o potencjalnych
przyszłych fanach teorii spiskowych, których głównymi
odbiorcami stają się "niewiedzący". Pozdrawiam :)
W naszej klasie też była taka ławka ...
Mariat & Marysia zgadzam się z Twoim twierdzeniem że w
prywatnych szkołach rządzi kasa Pozdrawiam
Pamiętam z dzieciństwa taka ławkę. Na szczęście nie
miałem okazji w niej siedzieć:)
Pozdrawiam Zenku, super wiersz:)
Marek
Oj były te ośle.
To rozrabiaki tam, i gaduły.
Za gadanie kiedyś dostałam linijką
po wewnętrznej stronie dłoni.
Fajne czasy.
Dziękuję za uśmiech.
Fajna, ciekawa bajka. Pozdrawiam Zenku.
Fajny wierszyk, z humorem :)
Miło się czyta, pozdrawiam :)
Świetny wiersz z humorkiem, miło czytać, pozdrawiam
serdecznie.
Ośle ławki były, owszem, gdy pan nauczyciel nauczał
wiedzą a nie groszem. Dziś każdy podkreśla, że rację
ma i uczeń do takiej ławki sadza nauczyciela, bo
ucznia pan nauczyciel musi szanować, wszak za
pieniądze semestralne uczy i gdyby do oślej ławki
śmiał jako nieuka potraktować, to mu zaraz uprawnienia
gotowi zabrać. To dzisiejszemu uczniowi wszystko wolno
i niewiedza jest jego, i on jest cool, a nauczyciel
najczęściej kolegą jak jest, to jeszcze jako tako, ale
Panem Nauczycielem niech tylko spróbuje, to zaraz go
podsumują. Bo przecież w prywatnej szkole rządzi się
prywatny pieniądz.
Zofio miło mi bardzo Pozdrawiam serdecznie