Ósmy kolor tęczy
Trzepotem skrzydeł motyla
Budziliśmy poranek…
Zawstydzone piersi
chowałam w dłoniach
Pocałunkiem żegnając noc
Szukaliśmy ósmego koloru tęczy
spragnieni siebie
wciąż od nowa…
autor
Dorka11
Dodano: 2013-09-27 10:49:02
Ten wiersz przeczytano 1814 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
bardzo ładny zmysłowy erotyk, pozdrawiam cieplutko
ósmy kolor tęczy - bardzo mi się podoba. pozdrawiam
ps tak zostalem wychowany przez mame to jej zasługa
pozdrawiam
dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze... :)
Bardzo zmysłowy erotyk tak jak w tytule - ósmy kolor
tęczy.
Bardzo na tak.
Pozdrawiam
wciąż od nowa…:)
wiersz bardzo ładny :)
Namiętność i miłość- ósmy kolor tęczy,
ładnie...pozdrawiam:)
Ładny, bardzo subtelny erotyk:)
Podoba mi się miłość - ósmy kolor tęczy. Ładny erotyk.
Pozdrawiam :)
kolorów nigdy dostatek
Pozdrawiam serdecznie
To chwila nie zapomniana, spragnieni siebie to
szczęście o jakim się marzy jak ósmy kolor
tęczy.Prześliczny wiersz, zachwyca.Pozdrawiam.
śliczna mini :) Pozdrawiam:)
Świetny erotyk!
Jestem na tak!
Serdeczności:)
więcej słów nie potrzeba...
to jest właśnie namiętność pięknie pozdrawiam