Ostatki
Niedoceniających piękna życia i świata :)
Krwistoczerwonej cień róży
zarazem delikatnej jak ostrej
zimną ściane okala
swym dotykiem wspomnień
krwistoczerwone łzy roni
niewinne pióra białej gołębicy
ziemię swą duszą chroni
sama usycha w mroku kostnicy
Kruczoczarne skrzydła motyla
dostrzega na gałęzi ciała
smutku oddechem zadrżała
tuląc kołdrą ciepła jakie miała
Kroczoczarny wzrok współczucia
przypływem nieokiełznanej siły
O piękniejszym życiu snucia
Stworzeń które swą przyszłość zgubiły
Komentarze (2)
Pięknie:) naprawdę pięknie
Pewnie, gdyby nie górny dopisek przestraszyłbym się.
"KrOczoczarny" zupełnie mnie rozproszył :-). ----
Chwilami gubi się rytm (nie chodzi bynajmniej o stałą
liczbę sylab czy średniówkę, a o płynność). Wyrazy
typu "snucia" utrudniają odbiór treści. ---- Widać
włożoną pracę, mimo niedoskonałości podoba mi się
wiersz.