ostatni
/ona i on/
pamiętam i pragnę
gdybym odszedł nawet
tam gdzie w końcu trafię
być może już dziś
zastawię swą duszę
by w ciebie się wtulić
nawet na najkrótszą
spośród wszystkich chwil
a później
cóż
czarci dopadną mnie znów
może sprzedam skrzydło
i coś utarguję
w nauce latania
sukcesów wciąż brak
choć pasja uparcie
wynosi mnie w górę
spadam w dół jak Ikar
pokręcony świat
a później
cóż
bruzdę przykryje kurz
odleciały wszystkie
pióra z kałamarza
ten to już ostatni
pokręcony wiersz
szmaragdowe łezki
zachowaj na później
dla spragnionych bardziej
byłem tylko snem
może kiedyś znów
spotkamy się w łanach zbóż
/pierwszy z przedostatnich/ ;)
Komentarze (3)
To podaj jeszcze parametry w których dokładnie łanach
zbóż...bo bez Twoich wierszy to tak nijak będzie...
Pozbieraj części ...
Wiersz bardzo emocjonalny błyskotliwy dobry jak
wszystkie wiersze Mroźnego Co do treści Przyjaźń
prawdziwa jest konkretnie ale nigdy snem a tym
bardziej zabieraniem dusz jedynie rozmową między nimi
Jest Ona mimo różnic charakteru nie niszczy związków
jest zrozumieniem ponieważ jest nad egoizmem ale jest
trudna i tym bardziej potrzebna każdemu człowiekowi:)
Wiersz marazm stąd pewna kontrowersja Poeta nigdy nie
przestaje pisać Pozdrawiam bardzo ciepło i czekam na
następny :):)