ostatni dzień
nie wiem czy takie teksty powinny tu trafiać ale dodaję
Dłonie już jakieś inne mało w nich
jedwabiu
usta zmienione nieco bez posmaku
szminki
oddech sentymentalnie ukrył się pod
ścianą
myśli już nie istnieją, jest noc.
Ściany chwalą się wzrokiem widzących w
ciemności
ociekające szmerem plotą cos trzy po
trzy
ostatnie chwile wypełniają słodki kielich
wspomnień
życia zabrakło więcej jest noc.
Oczy zamknięte wiecznym ciszy ukojeniem
w świetle świec recytują poemat radości
imię ugrzęzło w gardłach i boli jak
pustka
za wcześnie zaszło słońce jest noc.
Komentarze (1)
Bardzo wymowny, piekący, bolący. Śmierć to też dobry
temat na wiersz :) pozdrawiam