Ostatni dzień
Wreszcie nadszedł ten dzień,
oczekiwany przez wszystkich.
Słońce świeci na niebie,
a oni idą wciąż przed siebie.
Z uśmiechem na twarzy że to już koniec.
Każdy z nich róże w dłoni niesie
jak srebrny miecz do obrony.
W garnitury ustrojeni
jak żołnierze w mundurach maszerują
do szkoły !!
I oto zabrzmiał dzwonek ostatni
tego roku szkolnego.
Wszyscy się cieszą lecz nie oni
bo oto nadszedł ten czas.
Pożegnań i podziękowań.
Każdy się żegna z nich
wybacza nawet najgorszemu belfrowi.
Daruje róże jedyną linie obrony.
Najgorszy uczeń staje się aniołkiem,
każdy wspomina go dobrze.
Wybacza mu wszystko co złe.
I oto wychodzą ze szkoły
jako niewinne niemowlęta
wkraczające w świat dorosłych.
Jedyną oznaką tego są pomarańczowe
pisma.
Idą tak chodnikiem ze smutnymi minami,
i każdy z nich myśli
że to już koniec gimnazjum.
Wreszcie były drugoklasista przypomni
z uśmiechem na twarzy,
że wreszcie WAKACJE !!!
I z uśmiechem na twarzy,
a żalem w sercu wracają do domu.
Komentarze (2)
Prawdziwie. Każdy uczeń staje się aniołkiem, bo we
wspomnieniach zawsze trochę idealizujemy - czy tego
chcemy, czy nie ;).
Już wakacje!!!