Ostatni harnaś
ballada napisana w pomrokach wieku przeszłego kemot, janias - ta ballada ma muzykę, tylko jak tu ją przekazać?
Już słońce się schowało za drzewami,
Nad stawem gdzieś rechocze żabi chór,
Wieczorny mrok zapada nad polami,
Znikają w nocnym cieniu kształty gór.
Po lesie cicho snuje się ballada,
Zbójnickie cienie kryją się wśród pni,
A podmuch wiatru szeptem opowiada
Historię dawnych lat, minionych dni.
Słynęła ze zbójników Kamesznica,
Bezpieczny nie był wtedy żaden trakt.
Proćpaka znała cała okolica,
A imię jego wkrąg budziło strach.
Niepokój długo mieszkał w tamtych
stronach,
Co noc czekając na umowny znak,
Czyhała gdzieś gromada przyczajona,
By spaść na drogę jak drapieżny ptak.
I choć przeminął tamten wiek burzliwy,
Ostatni harnaś dawno żegnał świat,
To we wspomnieniach będzie zawsze żywy,
Zostawił tu po sobie trwały ślad.
Gdy tylko księżyc lampę swą zapali,
Legenda płynie wśród góralskich chat,
Zakwita watra na Lipowskiej Hali,
Zbójnicką pieśń po rosie niesie wiatr.
harnaś – przywódca zbójników watra - ognisko Kamesznica – wieś pod Baranią Góra Proćpak – ostatni ze znanych zbójników beskidzkich, +1796
poniwiec
Komentarze (32)
Jerzy Fiedor z Kamesznicy zwany Proćpakiem, jego ród
nie wygasł, istnieje do dzisiaj.
Kamesznica swego czasu należała do parafii Milówka,
tam została ochrzczona córka syna Proćpaka, później ta
córka wyszła za mąż za górala. Ten dał jej inne
nazwisko. Od niej początek wzięły różne rody. Przez
lata zapomniały o korzeniach, ale to już inna
historia.
Bardzo zmysłowy opis tej ballady i dostatecznie wpływa
na wyobraźnie..ale by to dobrze zadziałało to należy
góry znać,a to moja najsłabsza strona,już jednak coś
ciekawego się dowiaduję poprzez wasze obrazowo
konstruowane wiersze które możliwość mam
czytać..dzięki Harnasiu..powodzenia
Piekna ballada. Mucha nie siada. :-)))
Pięknie historycznie i obrazowo, bo klimat zbójnicki
aż pachnie, a jęzory watry są jak żywe.
Zajefajnie :)) Sama klasa w sobie :))
"I choć przeminął tamten wiek", pozostała pamięć o
jego bohaterach, wciąż żywa, ładnie przypomniana w
Twojej balladzie. Może podasz akordy?
Jak miło jest przeczytać tak ładną balladę
rzeczywiście można śpiewać aż szkoda że nie znamy
melodii a może kiedyś usłyszymy,super;)
Jak miło poczytać prawdziwy wiersz, nieprzegadany i
tak rytmiczny, że muzyka sama z niego płynie. Widać
talent i dopracowanie tekstu.
Piękna ballada. Gratuluję. Pozdrawiam
Szkoda godać...... po prostu piknie! Duży plus.
w ciekawym rytmie napisany wiersz....dobrze dobrana
myśl...
zgadzam sie z szybasia.... po prostu super - szoda
tylko ze melodii nie slysze
Możecie sobie ze Skautem rękę podać, bo nikt inny tak
piknie o górach nie umie godać...
Piękna, góralska ballada.
Z pewnością doczeka się by ją śpiewano przy ognisku.
Przeczytalam jednym tchem, powialo chlodnym wiatrem od
gor. Super!