Ostatni kwiat nadziei
Co mi zostało z wszystkich lat?
Z mych lat - dziesiątka – niepokojów.
- Tylko ta narośl – żywy garb,
który na krzyżu dźwigam swoim.
Coś niosę w sobie – w sercu ślad:
utratę syna, zdradę żony
- i brak – miłości. – Wspomnień piach:
ścieżyna w glinie... – gmach z popiołu.
Lecz... – jeszcze pełznę. - Po ten
kwiat...
Tli się nadzieja na dzień przyszły,
że kiedyś - przez szczęśliwy traf
- dojrzeje – owoc... – snów i myśli.
25.05.1993
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2018-12-02 20:18:53
Ten wiersz przeczytano 2016 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
Przeczytałem uważnie wszystkie komentarze... Z kilkoma
sie nie zgadzam, co do formy, że "nie tak", że "mogło
być inaczej" - Autor pokazał to tak, jak chciał i
umiał pokazać.
Nie zgłębiam sie w "warsztat". Ot, coś mi sie podoba,
lub nie!. Ten wiersz podoba mi się i to bardzo : ).
Zdecydowanie doceniam !
Ostatnio każdy Twój wiersz bardzo mnie
wzrusza.Wspaniale oddajesz swoje uczucia
i pobudzasz do refleksji nad życiem i kolejami losu.
Serdeczności Wiktorze.
Bardzo smutny i poruszający. Życzę spełnienia.
Janeczko! - spotkało mnie wiele ludzkiej
przychylności, choć i ja dłużny nie bylem. ostatnie
pól roku - tudn było - zupełnie niepotzebnie - przez ,
ze tak powiem - przez niepotrzebnego czlowieka. Mam
nadzieję, ze już go nie spotkam na swojej drodze:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Każdy kowalem swojego losu... myślę, że od tamtego
czasu wiele się zmieniło. Na pewno powstało wiele
świetnych wierszy, a to już COŚ :)
Kropelko! - jest powolutku, ale do przodu, czasem
nawet mozna z kimś pogadać. Z siostrą - przypomnieliśm
sobie - o sobie, a może pierwszy raz - w koncu mamy
kontakt - nie tylko materialny. Nie ma takiego
mulistego dna, od ktorego - czasem z pomocą - nie a
się odbić. warto szukać pomocy... - bo można ją
odnależć - jak Pana Boga. - w ludziach i przez ludzi.
Pozdrawiam serdecznie:)
/Lecz... – jeszcze pełznę. - Po ten kwiat...
Tli się nadzieja na dzień przyszły,/Nie ważne czy
pełzniesz, czy w podskokach jak pisze Michał...ważne
że do przodu;)Pozdrawiam ciepło.
Halinko! - dzięki za ciepłe, mile słówa. Każdemu
potrzebne. Przesylam serdeczności:)
Jastrzu! - mam wrażenie, ze Ty tryskarz wręcz
optymizmem i witalnością. - I tak trzymaj! - do twarzy
Ci w tym:)
Pozdro:)
I niech ta nadzieja tli się długo...a Ty pisz wiersze,
lubię je czytsć...tyle w nich przemyśleń i inności,
wykraczające piza standardy życia...pozdrawiam
serdecznie
Gdyby zrobić uczciwy bilans, okazałoby się, że i mnie
po długim życiu pozostało niewiele więcej. Ale to
niewiele to jest dobry humor, więc nie pełznę, tylko
idę w podskokach.
Ateno! - nadziejajes widoczna. Wtedy - w 93 byla w
depresji jedynie sldowa, dzięki krzemance i
zaproponowany przez niązmainom - wiersz zyskał - także
na optymiźmie.
Dziękuję za miłą, aktywną obecność:)
Pozdawiam serdeznie:)
Smutek i rozczarowanie, ale i nadzieja:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam***
Dogranoc Waldi! - spij i śnij dobrze.
Dziękuję serdecznie ...dobranoc Wiktorze ...