Ostatni liść
czasem trzeba się posmucić, by wiedzieć czego pragniesz.
Ostatni liść szarpany wiatrem,
stargany już na wszystkie strony
jeszcze się wzbrania przed upadkiem,
przyszłym losem jest strapiony.
Czy z tym podmuchem, czy z następnym,
czy w dzień, czy w noc, czy jednak z
deszczem
zmęczony, poszarpany, wstrętny
i tak spadnie z jesiennym dreszczem.
Skąpany w kałuży zszarzeje,
skruszony zbutwieje, i cóż po nim.
był młody, lecz wszystko starzeje…
i nic nie zatrzyma agonii…
Komentarze (13)
Piękny choc smutny wiersz... Przemijanie jest częścią
życia, wiersz to znakomicie ukazuje...
az mnie ciarki przeszły +
w jesiennej melancholii swiadomosc nie tylko
przemijania ale i siebie....interesujacy wiersz
I ludzkie gwiazdy z czasem gasną podobnie jak ten
obumarły już liść czkający na swój koniec.
Pesymistycznie u Ciebie...Obrazek wietrzny i
deszczowy... Cóż, nie jest to najlepsza prognoza,
skoro nic nie zatrzyma agonii... Duży plus dla Ciebie
+
Taka dola liścia, ale przykre, bo człowieka też.
te oczekiwanie na koniec... przejmujące...
bardzo ładny wiersz o przemijaniu ...smutny, ale
bardzo prawdziwy...nic nie zatrzyma agoni...
Wiersz nienajgorzej zrymowany, tylko fiksuje rytm i to
moim zdaniem jest
największym mankamentem.
Liście jak symbole przemijania...szybują po beju,
żebyśmy pamiętali o kuchości wszystkiego co żyje.
Smutny, ale jakże prawdziwy wiersz.
coz to opis naszego zycia gdyz ono jest naprawde
krutkie przeciez niedawno wszyscy bylismy mlodzi teraz
jestesmy w srednim wieku widzimy jak dzieci rosna ta
agonia dorwiekazdego z nas
piekny wiersz
plus+
"...był młody.." Coś rzeczywiście jesiennego,
przedsionek agonii....
my jak te liście rodzimy się i umieramy tego nikt nie
zmieni że smierć wpisano w nasze życie-brawo -dobry
wiersz