Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostatni List Marzyciela

Gdybym mógł raz jeszcze przeżyć jedną wybraną chwilę, to chciałbym znów być w tym miejscu i czasie, gdy pewien uśmiech zamienił wszystkie smutki w radość...

(Zapisane pośród gwiazd niespełnione marzenia,
Które pewien chłopak w wiersze pozamieniał,
Nagle nabrały kształtu, można było je ujrzeć,
Niestety on sam borykał się ze smutkiem...)

Sara... Nie chcę ranić ani dawać nadziei,
Proszę, znajdź kogoś, kto bardziej Cię doceni...
Moja ostatnia wizyta zamieszania była pełna,
Ciebie nie było a przyszedłem się pożegnać.

Zostawiłem Ci list, na pewno go czytałaś,
Wiesz, że nie będziemy już mogli porozmawiać.
Nie mogłem Cię pokochać, niestety tak wyszło,
Wybacz, że odchodząc sprawiłem Ci przykrość...

Pytałaś wiele razy, co moje odejście znaczy,
Mówiłaś, że rezygnacji nigdy mi nie wybaczysz.
Przepraszam za zwątpienie w efekty leczenia,
Nie chcę się oszukiwać, sił już na to nie mam...

Znasz wyniki i wiesz, że mój czas się kończy,
Proszę, po prostu... najlepiej o mnie zapomnij.
Mam rok lub dwa... albo z cudem cztery,
Wiesz, że leczeniem już tego nie zmienisz...

Naprawdę mi przykro, że byłem taki głupi,
Marnując swe zdrowie, jakbym mógł je kupić...
Chciałbym cofnąć czas, zmienić trochę historię,
Aby łatwiej Ci było dzisiaj o mnie zapomnieć.

Pamiętam, gdy przy mnie wciąż się uśmiechałaś,
A teraz nieustannie tylko smutek Ci sprawiam...
Dziękuję za wszystko... Może w kolejnym życiu,
Los da nam szansę... o którą prosisz po cichu...

Ludzie z Beja... Zawsze byliście oparciem,
Jak z uśmiechem na życie nie mogłem patrzeć.
Wszyscy mnie znacie, jako Anielskiego chłopca,
I tak pamiętany chciałbym przez Was zostać.

Dziś się nie żegnam, przyjdzie na to pora,
Kiedy natura będzie znów w letnich kolorach,
Wiem, że wtedy dni będą dla mnie smutne,
Więc najlepiej, jeśli... przyjdą jak najpóźniej...

Sylwia... Moje nadzieje los rozwiał wszystkie,
Gdy Cię zobaczyłem pod innym nazwiskiem...
Niewątpliwie byłaś najpiękniejszą panną młodą,
Widocznie nam nie było pisane być ze sobą...

Bez wątpienia to on da Ci większe szczęście,
Może w innej bajce ja u Twego boku jestem...
Wiele się wydarzyło przez ostatnie tygodnie,
Czy naprawdę muszę o Tobie zapomnieć...?

Teraz, gdy czytasz, to wszystko, co Ci piszę,
Możesz zamknąć oczy i moje myśli usłyszeć?
Kiedy się poznaliśmy ukoiłaś mój ból,
Byłaś moim szczęściem, Wybranką ze snów.

Nawet myślałem, że złapię Cię za dłonie,
Oświadczę się, szczęśliwa "Tak!" odpowiesz.
Miałem wiele marzeń, wciąż we mnie żyją,
Choć na ich spełnienie zapewne czas przeminął.

Chciałbym pamiętać, jak uroczo się uśmiechasz,
Gdy ujrzenia Cię nie mogłem się doczekać,
Jak każdego dnia myśl głównie miałem jedną:
"Tak bardzo bym chciał, abyś była teraz ze mną".

Mimo, że już dawno wszystko się pomieszało,
Wciąż wybierałem Ciebie niezmiennie kochając.
Lecz czy ma sens powtarzać to bez przerwy,
Skoro ostatecznie mój sen się nie spełnił?

Więc jeśli naprawdę dzisiaj masz już męża,
To nasze szczęście niech istnieje w wierszach.
Aby choć we śnie mogła nasza historia,
Potoczyć się inaczej, byś mogła ze mną zostać.

Jeżeli naprawdę już nic nas nie połączy,
To chyba najlepiej, jeśli po prostu zapomnisz
O tych wierszach, w których pisałem wyznania
I będziesz żyła, jakbyś mnie nigdy nie poznała.

Jeśli jednak mam klucz do Twego serca,
To daj mi sygnał, żebym o tym pamiętał.
Pokaż mi, że to, co ujrzałem jest fikcją,
Abym mógł uwierzyć, że jest dla nas przyszłość.

Może nic nie zmieni żadne moje słowo...
Czy naprawdę nasze drogi tutaj się rozchodzą?
Wiedz, że Twój uśmiech w moim sercu będzie,
Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz...

Aniele Stróżu... Czy weźmiesz mnie pod ramię?
Posłuchasz historii? Chwilę ze mną zostaniesz?
Wiesz... Chciałbym być częścią nocnego nieba,
Słyszeć głosy ludzi, móc spełniać ich marzenia.

(Wkrótce odejdę... Stanę się gwiazdą na niebie,
Słuchającą uważnie, co chcecie mi powiedzieć,
Jeśli macie marzenie, nie czekajcie, aż spadnę,
Wyraźcie je, gdy będziecie w niebo patrzeć...)

Naprawdę chciałbym, aby wszystko ujrzane,
Okazało się żartem na który się nabrałem.
Tak kończy się lato, powoli także wrzesień...
Których smutki będzie od dziś leczyła jesień...

Dawno temu pokochałem jesień, bo przyniosła ze sobą nadzieję, że istnieją powody, aby wierzyć, iż mogę być szczęśliwy...

autor

Angel Boy

Dodano: 2020-09-22 15:30:31
Ten wiersz przeczytano 2960 razy
Oddanych głosów: 93
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (82)

GabiC GabiC

Wzruszający, smutny, piękny wiersz.
...bo życie to do siebie ma,
że ciągle z nami w berka gra...
Pozdrawiam serdecznie:))

Gminny Poeta Gminny Poeta

Smutne to ze nie nogę napisać nic budującego. Walcz o
siebie ale żonę zostaw mężowi bo jeszcze się gorzej
może namieszać. To już inny świat inny ty inna ona.
Zdrowia życzę:))

Maciek.J Maciek.J

wzruszyłeś mnie tym listem-wierszem

Agnieszka B. Agnieszka B.

Smutny ten wiersz , ale i jesień nastraja
nostalgią.Pozdrawiam autora

skorusa skorusa

....przyjemnej jesieni...pozdrawiam

waldi1 waldi1

Dziękuje Ci Przyjacielu ...

Calluna Calluna

Bardzo się wzruszyłam, talent masz niewątpliwie i
docierasz słowem w bardzo lekki sposób. Gratuluję
wiersza

Tessa50 Tessa50

Pawle, jasne, że możesz być szczęśliwy...uwierz w
siebie i rozejrzyj się wokół, tyle jest pięknych
dziewczyn wokół i ta jedyna ...dla Ciebie, tego Ci
życzę :)

waldi1 waldi1

Witam Przyjacielu...

Rozalia3 Rozalia3

Mam nadzieję, że to nie ostatni list (wiersz), bo
pięknie piszesz.
Pozdrawiam serdecznie:)

fatamorgana7 fatamorgana7

Piękny i wzruszający wiersz Pawle. Nie wiem, jak Cię
pocieszyć, więc napiszę tylko, życzę odnalezienia
szczęścia, być może z inną dziewczyną... Czasem,
goniąc za marzeniem, nie dostrzega się tego, co jest w
zasięgu ręki...
Miłego dnia :)

molica molica

sorki /+/ spóźniony.

molica molica

Witaj,

szczęście to pojemne słowo.
Każdy człowiek rozumie je nieco inaczej.

Może nawet jest pewna przesada w poszukiwaniach -
chociaż nie bardzo wiemy czego...

Żegnasz sie i nie żegnasz.
Wzruszasz wyznaniami.
Nie wiem czego (poza miłością- jakąś
niesprecyzowaną) oczekujesz.
Tyle osób pisze tu o chorobach w podobny do
Ciebie sposób,że nie wiem co o tym sądzić.

Poza tym jest tu dzisiaj trochę zamieszania w
tych wersach...

Chłopcze Aniele jestem z Tobą myślami - cóż
więcej mogę dla Ciebie uczynić?

Myślę, że pisanie sprawia Tobie ulgę.
Zatem pisz.

Pozdrawiam z uśmiechem /+/.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Podpisuję się Pawle pod słowami wolnego ducha.
Przyjemnie czytać Twoje wiersze, chociaż zawsze
przyprawione dozą smutku.

wolnyduch wolnyduch

Wzruszający wiersz - wyznanie,
to bardzo przykre, gdy nam zdrowie wysiada, ale dopóki
żyjemy, dopóty jest nadzieja na odmianę, a lekarze
często się mylą w diagnozach i przewidywaniach, bywa i
tak, że zdarzają się tzw. cuda, mimo, że wszystko
wskazuje na to, iż ktoś ma małą szansę na życie, to on
żyje nadal i na dodatek długo.
Dużo zdrowia i wszystkiego dobrego Tobie życzę, Pawle!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »