Ostatni skok
na trampolinie stojąc na końcu
prześwietlam życie zerkając wstecz
marzenia które kąpałem w słońcu
jak cienką nitkę czasu ściął miecz
byt i istnienie Pan nam określił
święta zasada której nie kupisz
a kiedy śpiewasz nadziei pieśni
głupim się rodzisz umierasz głupim
miłość zostawia ślady wyryte
w duszach i sercach potomnym w darze
gdy wszystkie szczyty będą zdobyte
przychylność niebios litość okaże
łatwiej pogodzić psychikę z losem
gdy umysł przyjmie rozstania szok
idąc potulnie za słusznym głosem
do światła prawdy kierujesz wzrok.
autor
globus
Dodano: 2014-04-07 18:34:59
Ten wiersz przeczytano 1146 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
a może to jednak ślepa uliczka ...
Dzięki za wizytę i dopełniający obraz losów zamku...:)
Oby potulnie za słusznym głosem
iść już w młodości za krokiem krok
bo kiedy przyjdą dni oszronione
nie będzie czasu zagłuszyć szok.
Podoba mi się przesłanie. Dobrze to ująłeś.
Pozdrawiam:)
Mądre refleksje! Pozdrawiam:-)
Bardzo dobra i mądra refleksja zawarta w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie.
dobry mocny wiersz z głęboką refleksją spoglądasz na
życie.....
pozdrawiam :-))))
Bardzo ładny wiersz :)
Mądra refleksja,-idąc potulnie za słusznym głosem
do światła prawdy kierujesz wzrok.-
Pozdrawiam
Ciut gorzka pigułka życia, refleksyjny wiersz
globusie.
Pozdrawiam))))))
do światła prawdy kierujesz wzrok
z tym,ze co niektórzy nie widzą tego czyzby byłi
slepcami?
pozdrawiam:)
Piękny wiersz, zatrzymuje. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
Bardzo ładny, ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.
Ładny, refleksyjny wiersz!
Pozdrawiam cieplutko:)