OSTATNI ZEW NATURY.
samo istnienie człowieka, jest tylko istnieniem.
Przy krzyku narodzin
i bezdechu śmierci,
człowiek się łudzi
z nadzieją wierci.
Dzisiaj powstał,
ślad nie pozostał.
Żył dziś i wczoraj.
kim był
miał doktorat ?
Sumienie zatracone
na studiach utracone.
Krzywda sąsiada,
brata biada,
z doktoratem
zle się gada.
Przeleciał czas
doktoratu w nas.
i zapłakał doktorek,
wywyższając papierek.
życie człowieka, jest jego wyborem.
autor
Prawdosław
Dodano: 2012-03-26 07:36:40
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Oby czas doktoratu nigdy nie przelecial:)Pozdrawiam
serdecznie+++
NIE KAŻDY JEST DOKTOREM, NA SZCZĘŚCIE. A wielu też
mamy doktorów od serca. Dziękuję wszystkim.
na całe szczęście nie każdy doktor jest "doktorkiem"
papierek to tylko papierek
w papierku też jest cukierek
;-() pozdrawiam serdecznie +
Piękny wiersz! temat niebanalny++++
Pozdrawiam serdecznie :))
+)
+
Serdecznie pozdrawiam.
hehe "z nadzieją wierci" :D