Ostatni Ziemi Taniec
Napisany 5 minut temu... z okazji urodzin dla mej ukochanej, wszystkiego najlepszego :*
Ostatni Ziemi Taniec
Kratery kurhanów
Nicości lśnią widma
Słudzy w plecy panów, panowie łask ślepi
Inkantacja dziwna
Ostatnia przed końcem
Objawia spełnienia ślepą bez dna studnie
Rozwija się wokół, bez końca pragnienie
I cienie
Gotowe hołd przyjąć klękają o zmierzchu,
W pocie zaś czoła w głębinach wulkanu
Modli się
Modłów nie głosząc ku panu
Jako pruchnem linieją pradawne fortece,
Siłą na kolana, choć nikt powstać nie
chcę,
W odmętach zmienionych
Gdzie onych z naszymi światy skrzyżowane
Przegrane widziadła nam prawią
Nie stoi demon nadeń, Bóg nie stoi
wojny,
Dwieście trąb nie trąbi, śpi hades
spokojny,
Porannej rosy stęskniony
Choć Bogów tu nie ma, jest tu ktoś,
szalony
Z sercem na patyku goniąc twory
Ziemi wręcz niegodne
To twoje są szachy, kapiące krwią serca,
Z miłości czy bólu, wiatr nam nie
podpowie,
W kierunku z którego sam Bóg już
zakręca,
Nie pójdzie nic dalej, pójdzie tylko
człowiek
Za twoim skinieniem, warto bowiem pójść
I choćby Ziemia w kratery rozcięta
I choć już się będzie nam sypać na głowy
Szalony
Który pierwszy twej dłoni dosięgnie
I zniknie wszystko
Prócz uśmiechu twego
Który przez lat tysiąc kolejny
Rozświetli nam niebo
W świecie, który nigdy nie istniał, choć
wielu nim żyło
Dla ciebie, niemym krzykiem, który zda się
słyszeć
Goldey
Wiem, że strasznie nieregularny, ale mi się właśnie taki podoba :)
Komentarze (4)
ładna poezja taka inna podoba mi się ten styl
Wyśpiewaj go i wykrzycz śpiewając od nowa/
Potem zamilcz na chwilę rażony piorunem/
Zawyj znowu jak pomiot wilczy który chowasz/
On z czasem urośnie i rozepnie struny/
Na harfie wyciętej z przeklętego drzewa/
Krwawego koloru zbrukaną posoką/
A kiedy je trąci zacznie z Tobą śpiewać/
Poczujesz żeś dotarł do sedna głęboko./
ja bym powiedział nawet,że pięknie regularnie
nieregularny!
ładna poezja podoba mi sie styl i wiele metafor
rozświetla mrok rozumienia życia