Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostatni Ziemi Taniec

Napisany 5 minut temu... z okazji urodzin dla mej ukochanej, wszystkiego najlepszego :*

Ostatni Ziemi Taniec

Kratery kurhanów
Nicości lśnią widma
Słudzy w plecy panów, panowie łask ślepi
Inkantacja dziwna
Ostatnia przed końcem
Objawia spełnienia ślepą bez dna studnie

Rozwija się wokół, bez końca pragnienie
I cienie
Gotowe hołd przyjąć klękają o zmierzchu,
W pocie zaś czoła w głębinach wulkanu
Modli się
Modłów nie głosząc ku panu

Jako pruchnem linieją pradawne fortece,
Siłą na kolana, choć nikt powstać nie chcę,
W odmętach zmienionych
Gdzie onych z naszymi światy skrzyżowane
Przegrane widziadła nam prawią

Nie stoi demon nadeń, Bóg nie stoi wojny,
Dwieście trąb nie trąbi, śpi hades spokojny,
Porannej rosy stęskniony
Choć Bogów tu nie ma, jest tu ktoś, szalony
Z sercem na patyku goniąc twory
Ziemi wręcz niegodne

To twoje są szachy, kapiące krwią serca,
Z miłości czy bólu, wiatr nam nie podpowie,
W kierunku z którego sam Bóg już zakręca,
Nie pójdzie nic dalej, pójdzie tylko człowiek
Za twoim skinieniem, warto bowiem pójść

I choćby Ziemia w kratery rozcięta
I choć już się będzie nam sypać na głowy
Szalony
Który pierwszy twej dłoni dosięgnie
I zniknie wszystko
Prócz uśmiechu twego
Który przez lat tysiąc kolejny
Rozświetli nam niebo
W świecie, który nigdy nie istniał, choć wielu nim żyło
Dla ciebie, niemym krzykiem, który zda się słyszeć
Goldey

Wiem, że strasznie nieregularny, ale mi się właśnie taki podoba :)

autor

Fallen_Wolf

Dodano: 2007-11-24 09:56:40
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Nieregularny Klimat Romantyczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

babajaga babajaga

ładna poezja taka inna podoba mi się ten styl

Andrzej Trzebicki Andrzej Trzebicki

Wyśpiewaj go i wykrzycz śpiewając od nowa/
Potem zamilcz na chwilę rażony piorunem/
Zawyj znowu jak pomiot wilczy który chowasz/
On z czasem urośnie i rozepnie struny/

Na harfie wyciętej z przeklętego drzewa/
Krwawego koloru zbrukaną posoką/
A kiedy je trąci zacznie z Tobą śpiewać/
Poczujesz żeś dotarł do sedna głęboko./

Vick Thor Vick Thor

ja bym powiedział nawet,że pięknie regularnie
nieregularny!

ula2ula ula2ula

ładna poezja podoba mi sie styl i wiele metafor
rozświetla mrok rozumienia życia

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »