Ostatnia
to już ostatnia zapałka
czy zdoła rozświetlić pokój na poddaszu
pełen cieni i czarnych zakamarków?
głucho tu
i ciemno
a jednak oaza
spokoju?
udręki
męki
i zaniedbania
to już ostatnia taka noc
następnej nie będzie
od jutra
światło
zabłyśnie z latarki
autor
Kara Kaczor
Dodano: 2006-08-19 12:33:16
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.