Ostatnia chwila
...byłeś...jesteś...zawsze będziesz...
Przyszła chwila pożegnania
Śmierci w oczy spoglądania
Czas rozliczyć się z przeszłością
Czas uwierzyć w lepszą przyszłość
Nieba chciałam CI przychylić
Wielką gorycz z czary wypić
Móc oszukać nieuchronność
Móc zatrzymać czas…..
Nie oszukam przeznaczenia
Nie zatrzymam dziś istnienia
Nic nie będzie tak, jak było
Nic nie wróci drugi raz
Przyszedł pożegnania czas…
Jak wyglądać będzie życie?
Bez odgłosu TWOICH stóp?
Bez oddechu i uśmiechu
Które wniosłeś w moje dni?
TY, spokojny, będziesz stąpał
Wśród niebiańskich pól i łąk
Ja z tęsknoty będę cierpieć
Ronić wielkie, słone łzy.
SYNKU drogi będziesz zawsze
W moim sercu miejsce miał
Pamięć nigdy nie wygaśnie
Ciągle będziesz przy mnie stał
Przyszedł pożegnania czas…
Komentarze (1)
Piekny i smutny Twój wiersz ale tez znam ten ból-wiem
że pozostanie na zawsze z w sercu i żaden czas nie
zagoi tej rany. Zmarli zyja tak długo jak o nich
pamietamy