Ostatnia chwila
Wieczorem, kiedy drzewa zasną,
Usiądziemy przy oknie, będziemy pić
herbatę,
Pomyślę, patrząc w twoje oczy nieciemne i
niejasne,
Że się z Tobą nie spotkam ani zimą, ani
wiosną, ani latem.
Wieczorem, kiedy drzewa zasną,
Usiądziemy przy oknie, będziemy pić
herbatę,
Pomyślę, patrząc w twoje oczy nieciemne i
niejasne,
Że się z Tobą nie spotkam ani zimą, ani
wiosną, ani latem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.