Ostatnia jesień
(poprawiony z szuflady)
Ostatnia jesień
Tylko wiatr ma nadzieje, że nurt można
zmienić.
Ja płynę coraz wolniej, płynę wciaż przed
siebie.
Wykrzyczałeś już wszytko, co miałam jeszcze
w sobie.
Zabrało mi to siły na dalsze działania.
Tak chciałam być odmienna na twoich
obrazach.
Teraz wyrwać się nie potrafię wewnętrznej
niemocy.
Siedzi we mnie i patrzy, jak ja w ścianę
naprzeciw,
na której nic nie ma.
Kiedyś, ty tam byłeś ze swoim uśmiechem,
i tyle fajnych rzeczy...
Tak dużo się zmieniło,
w zwykłych ludzkich zasadach wzajemnego
wspierania.
Jest jednak bez niespodzianek.
Wiedziałam od zawsze.
Odejdę lub odpłynę.
Cicho bez szemrania.
Czas wydrapie mi oczy a może i duszę.
Nie będę płakała i kochać też przestanę.
Zabiorę tylko siebie i jeszcze twoje imię,
tak dla zapamiętania...\
Komentarze (12)
:)
zmieniamy sie czasowo to prawda
ale nasze wnetrze pozostaje bez zmian
to nic ze przemijania pora nadeszla
cieszmy sie kazda chwilą otrzymaną
b.dobry wiersz
"Siedzi we mnie i patrzy, jak ja w ścianę naprzeciw,
na której nic nie ma"
przejmujące słowa
Smutny wiersz.... coś się kończy, pozostaje żal i
rozgoryczenie... Piękny wiersz z tego powstał!
Wczoraj znamy, dzisiaj mamy, a jutra musimy jeszcze
dożyć, to wszystko, ten cały bagaż będzie z nami,
życie to jedna wielka niespodzianka...do końca.
Pozdrawiam
Czasami tak bywa, że miłość przynosi nam więcej smutku
niż radości, ale dzięki temu powstają piękne wiersze.
Pozdrawiam:)
Smutny koniec miłości; nie zabierałabym tego "imienia
dla zapamiętania" na miejscu peelki. Miłego dnia.
Wczoraj jest historią, jutro tajemnicą. Dziś jest
darem. Uśmiechnij się jutro zaświeci słońce. Cieplutko
pozdrawiam
Uciekamy w pustkę, choć tak rozmaicie,
toczy się wokół nas życie!
Pozdrawiam!
Pięknie jesiennie miło patrzeć? na spadające liście z
drzew jak zmieniają kolory...Napalimy sobie w szaruge
w kominku i jest ok.
Dziękuję za szczerość "szalonu dziadek"... a tak
ogólnie to wszystkich nas stać na więcej...tylko
czasem o tym nie wiemy.
Nie dam plusa bo uważam, że stać Ciebie na więcej!