ostatnia miłość
śniłem o pięknej miłości
naczytałem się o niej w książkach
naoglądałem w filmach
lecz nadal wierzę że istnieje
poznałem ciebie byłaś wyjątkowa
pachniałaś ukwieconą łąką
po wieczornym deszczu
poczułem jak drgnęło coś w sercu
nie widziałem przedtem tak
pięknej kobiety nie nie widziałem
nie dotykałem tak delikatnych dłoni
i oczu co z niebem kojarzę
musiałem jednak zapomnieć o niej
o ławce w parku złotej jesieni
dzisiaj kocham ją tylko w snach
nieraz zamykam oczy i tańczę
lecz od razu płyną łzy
Komentarze (12)
Wiersz przepełniony pięknym wspomnieniem i smutkiem po
stracie...pozdrawiam z podobaniem Wojtku :)
Z miłością bywa różnie.
Miłość.Zmora, przekleństwo, ale i miód na nasze czułe
dwie komory z dwoma przedsionkami.Jednak ośrodek nie
tylko emocjonalny, to... wątroba.A to już nie jest tak
romantyczne, jak twój wiersz.Ładny i godny
urzeczywistnienia.
Ładnie. I ja wierzę w miłość, taką prawdziwą.
Pozdrawiam serdecznie :)
Najwyraźniej była ona pisana komuś innemu...
Ładny wiersz.
Pozdrawiam Wojtku :)
... ważniejszy i lepszy jest rozsądek.
Wkradł mi się błąd...
Eh, miłość w filmach, książkach i ta prawdziwa w
życiu. Każdy gdzieś kiedyś miał takie uczucia.
Zaginiona miłość, czasem odnaleziona po latach itp.
Niełatwa sprawa...życzę powodzenia i nie tylko w
miłości. Czasem ważniejsze i lepsze jest rozsądek.
Prawdziwa miłość musi boleć! Ale trzeba przejść przez
koleje losu, by zrozumieć. Serdecznie pozdrawiam:))
Pięknie. Musiała być piękną kobietą, o anielskiej
duszy i sercu gołębia. Czasami nawet tajemnie trzeba
wspomnieć. Pozdrawiam Wojtku.
I sen o miłości jest rozwiązaniem, ale trzeba mieć
nadzieję, ze to nie wszystko, że może kiedyś coś się
zmieni.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo szkoda, że kochasz ją tylko w snach, ale miłość
mieni się różnymi barwami, pozdrawiam serdecznie.
Kto szuka to znajdzie,
zaś będzie znowu inaczej.
Pozdrawiam Wojtku wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Hej Wojtuś co tak smutaśnie u Ciebie? Pomyśl że mogłeś
tej miłości nie spotkać.A może przyjdzie inna większa?
Szklanka zawsze jest do połowy pełna Wojtku. Pamiętaj
o tym. Pozdrawiam serdecznie