Ostatnia noc
W zapłakanych szybach
Jej obraz od łez
Zniekształcony.
Każda jest raną
Sercu zadaną ...
A gdy przyjdzie świt
I krople osuszy
Nie pozostanie
Już nic oprócz
Samotnej duszy
W zapłakanych szybach
Jej obraz od łez
Zniekształcony.
Każda jest raną
Sercu zadaną ...
A gdy przyjdzie świt
I krople osuszy
Nie pozostanie
Już nic oprócz
Samotnej duszy
Komentarze (30)
Dziękuję bardzo za komentarze:) Pozdrawiam cieplutko
:)
Pięknie ujęłaś Moniko ból który wyciska łzy. Czasem
taka chwila otwiera oczy,że wokół jest radość i
szczęście które są w Twoim zasięgu.Pozdrawiam
serdecznie.
smutnie i refleksyjnie o samotności,,ciekawy
wiersz,,pozdrawiam
samotność duszy to udręka i cierpienie - pozdrawiam
Łzy oczyszczają duszę, nawet te płynące z rozpaczy.
Ładny wiersz, miłego dnia mayu :)
Ładna miniaturka :) pozdrawiam serdecznie
Fajny, ale gdyby był mój, zamieniłbym na:
/zadaną sercu/ i
/osuszy krople/ - byłoby bez rymów (jak napisałaś) i
brzmiałoby lepiej, "głębiej", co przysłużyłoby się
powadze opisanej sytuacji.
Pozdrawiam serdecznie:))
Zadumałam się nad Twoim wierszem.
Gdyby zebrać wszystkie łzy, wypłakane przez samotność,
powstałby z nich, największy i najgłębszy, ocean
świata.
Pozdrawiam serdecznie:):):)
Podobno nikt nigdy i nigdzie nie jest sam. Ja w to
wierzę, bo poznałam smak samotności, chociaż ludzi
jest wokół mnie dostatek. Może trzeba się otworzyć?
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję wszystkim, którzy postanowili skomentować mój
wiersz:) Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Viktorze...podoba mi się:) Pozdrawiam:)
IMHO, msz;
Na zapłakanych szybach
obraz mokry od łez
Zniekształcony.
Każda jest raną
zadaną sercu -
gdy przyjdzie świt
i osuszy krople
pozostanie ślad
duszy samotnej.
ładna miniaturka o samotności - cieplutko
pozdrawiam:)
gdy świt przyjdzie
słonko wzejdzie
i łez twoich
koniec będzie...
pozdrawiam pięknie:)
Krótko i smutno. Samotność i smutek inspirują.
Pozdrawiam :)