*ostatnia noc przed przewrotem
Jeszcze śnią.
Heroina - kokaina
Pani tak podżega mnie słowem
ja bym chciał
kapeluszem chylić a potem...
ja mógłbym nawet zdradzić żonę
Jeszcze śnią poetykę otwartych okien
tę ostatnią noc przed przewrotem
Pani ma diabła w skórze, nie powiem
Nas wszech-ten-świat kompromituje
auto-się-niweczymy
a miałem -
spektakularne plany
- co do Pani
- Jeszcze śnią.
Dobranoc, Panie Atanazy.
autor
KATrina144
Dodano: 2011-05-02 23:02:38
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Cóż za zbieg okoliczności!! Jak miło ponownie
poczytać... dwa tego samego autora w przeciągu 24
godzin... ale tamten nagle znikł, a widziałem go przed
4-tą rano...? Tak czy owak - ciekawe..., w moim
smaku.