Ostatnia podróż
Darmowy bilet w jedną stronę
bez szans powrotu do przeszłości
ten cały wystrój krochmalony
w nim najsztywniejszy sam nieboszczyk.
Zapadło wieko gwóźdź do trumny
dusza sprytniejsza szybsza była
stanowczo rzekła "ja nie umrę"
z zimnego ciała wyfrunęła.
Patrzy na wszystkich nieco z góry
współczuje bliskim śle westchnienia
planuje podróż w głąb natury
oddala w sfery zapomnienia.
autor
Zyta
Dodano: 2010-02-18 11:48:19
Ten wiersz przeczytano 902 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Życie po życiu trochę w stylu angielskiego czarnego
humoru.
W ciekawy sposób z humorem o śmierci, tak trzymaj.
Wiersz rytmiczny, rymowany, dziewięciozgłoskowy.
Na dzień dobry, to trochę jak czarny humor, ale bardzo
życiowe. Plus.
ostatnia podroż z lekkim przymrużeniem oka czarnym
humorem...pozdrawiam...
...ten cały wystrój krochmalony
w nim najsztywniejszy sam nieboszczyk.
dowcipnie napisane. Podoba mi się. ...
wiersz dobry, ładne rymy, z humorem...stamtąd już
powrotu nie ma...pozdrawiam
Ładny wiersz, troszeczkę humoru nie zaszkodzi.
Pozdrawiam.
Śmierć narodziny nowego Dowcip życia Wiersz ma sens
Dobry wiersz Pozdrowienia:)
...oj Zyta ,Zyta potrafisz rozśmieszyć tak poważnym
tematem...
kapitalna pierwsza zwrotka!!!:)
Nastrój z tematem się gryzie, robi wrażenie.
Pozdrawiam :)
wszystko ma kres swój i ma swój początek - wiersz z
humorkiem -pozdrawiam
ten wykrochmalony nieboszczek...niby nic śmiesznego a
jednak humor, choć czarny...pozdrawiam
Uśmiecham się do "sprytnej duszy". Zadziorna. Ma coś
ze mnie. Pozdrawiam.
Koniec jest początkiem czegoś nowego.