Ostatnia prokreacja
Ta brzemienna w ludzkość planeta
przed chwilą właśnie pospiesznie
wydała na wszechświat
nową cywilizację kosmiczną
ryczącą wniebogłosy
hardrockową muzyką
na festiwalu żywiołów oszalałych
ze swojej bezdzietności światów
narażonych za życia
na wiekuistą jasność gwiazd
od których uciec
za nic nie można
choć ciemne mgławice
kuszą już z dala
tajemniczymi kształtami
bliskich spotkań
niewiadomego stopnia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.