Ostatnia wola wierszokletki
Nie kremujcie mego ciała
Niechaj ziemia go pochłonie
Ja chcę odejść tak jak stałam
Do modlitwy złożyć dłonie
Zanim zamkną dom mych snów
Proszę o coś do pisania
Gdy się wena zbudzi znów
Niechaj śmierć jej nie zasłania
Na nagrobku napis skromny
ŚMIERĆ JEST NOWYM ŻYCIEM
Pozostaną wiersze po mnie
W internecie i w zeszycie
Komentarze (15)
ładnie spisany testament. Hmm... Ale ten internet
jeśli chodzi o trwałość zapisów to niezbyt pewny
schowek... ech, Pozdrawiam.
Wiersz ciekawy i poruszający napewno pozostaną
wiersze niezapomniane, co do pożegnania to chyba nie
pora jeszcze na rozstanie, pozdrawiam.
nie pora jeszcze umierania ale ostatnia wola ładnie
spisana
Z pewnością pozostaną..pytanie, czy zostaną
zapamiętane? Ilość nie zawsze przekłada się w
jakość..Mogłaś dopracować..8 zgłosek trzymać..Więc
wiele przed Tobą..Nie czas na umieranie :)..nie czas..
M.
Droga autorko, mam nadzieję że to przedwczesne
pożegnanie :)
Piękny, uduchowiony (zapewne w zamiarze) tekst,
uziemiła Pani ostatnim wersem!
Internet; to już nie jest tak abstrakcyjne, duchowe
pojęcie jak modlitwa, napis na nagrobku, czy
przemyślenia z nimi związane.
To bardzo przyziemne, technicyzujące wiersz pojęcie, a
sądzę iż szło Pani raczej o to, że wiersze te zostaną
w bliżej nieokreślonej przestrzeni, w pamięci ludzi.
Ostatni wers mógłby brzmieć na przykład: "W myśli
ludzkiej i w zeszycie".
Wiersz porusza skromnością. Pozdrawiam.
każdy z nas każdego dnia zbliża sie do śmierci..wiersz
pomimo smutku pełen nadziei...bo coś pozostanie...w
tym przypadku wiersze...zadbajmy aby po naszym
odejściu pozrastało coś więcej jak tylko
wspomnienia./...pozdrawiam
No jeżeli sobie tego życzysz? Mam jednak nadzieję, że
szybko to nie nastąpi. Pozdrawiam:)
ciekawe epitafium...
No Suzzi bez takich mi tu ale, pozdrawiam:)
Kremacja kosztowna,grobowiec też drogi,ziemia zaś
ciężarem ,nie mniej spokój błogi-pozdrawiam i czekam
jeszcze na Twe wiersze a ostatnia wola -później
przyjdzie pora.
Tu trzeba tańczyć i śpiewać a nie o śmierci pisać :)))
Pozdrawiam :)))
Szósty rok jesteś z błękitem związana i wierna jak
nikt, czemu już się żegnać chcesz? Pożegnalny dobry
wiersz, ale ja Ci jeszcze karty obiegowej nie
podpisuję i z klubu błękitnego nie wypisuję, nie tak
łatwo droga SUZZI. Pozdrawiam z receptą na uśmiech.
"na błękicie" lub tp. zamiast "w internecie" byłoby
bardziej poetycko; nie napisałabym ani trochę inaczej,
gdybym miała żegnać się z tym światem; poruszający,
dobry wiersz; pozdrawiam serdecznie:)