Ostatnie bicie serca
Byla nieletnia-
gdy z domu uciekala,
a to dlatego ze w nim miejsca nie miala.
Spala na bruku,po miescie wluczyla
niczego w zyciu sie nie nauczyla.
Poznala chlopaka i z nim wspolzyla
nie wiedzac,nie czujac choroba sie
zarazila.
Trawke palila,kleje wachala
z dnia na dzien mocniejsze prochy
lykala.
Potem dozylnie juz wstrzykiwala
byla swiadoma ze umierala.
W parku na lawce ja znaleziono
na intensywna terapie natychmiast
przewieziono.
Lekarze dlugo ja ratowali,
w swych rekach non stop trzymali.
Myslac ze do nich powroci ,
ze szybko sie nawet ocuci,
uslyszeli tylko ostatnie jej slowa:
"NIE ZABIJAJCIE MNIE.
JA CHCE ZYC..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.