OSTATNIE KAZANIE !
Na tle pozłacanych
i złotych figurek
rzekł :
Czas na mnie
drodzy parafianie,
skończyłem zadanie
was omamianie.
Teraz mi dane
umrzeć pozostanie.
Gdy leżał w jedwabnej pościeli, wokół
czekali, na jego śmierć czekali.
Zakrztusił się i ujrzał otchłań w którą
wcześniej nie wierzył. Zawył z samego
widoku. Nie dajcie, nie dajcie ! Co ?
Przepraszam, Boże ja nie wiedziałem.
I odezwał się Bóg :
Synem mym jesteś
przecież.
Niech każda ofiara
potwierdzi,
iż wielka twa wiara.
I rydzyk pozostał w ciemnościach. Zbyt
wiele ofiar.
Komentarze (2)
rydzyki smaczne grzybki!
Dreszcze,gorączka - może się zatrułam?
Pozdrawiam.+
Aż ciarki przechodzą.