Ostatnie pożegnanie
Dla mojej cioci z Krosna, która zmarła trzy lata temu
Nie mogłam czuwać przy Tobie,
gdy umierałaś w oddali.
Nie mogłam dać Ci uśmiechu,
łzy otrzeć, co oko pali.
Widziałam twarz Twą za późno,
gdy wszystkie wyschły już łzy
i pośród ciszy i bieli
spokojne snujesz już sny.
Więc niech przez wiersz ten przynajmniej
ma lampka dla Ciebie płonie
nim odnajdziemy się w bieli
i ciszy- po tamtej stronie...
Kalina Beluch
Biel wzięła się stąd, że na Jej pogrzebie było pełno białych kwiatów. Poza tym w niektórych kulturach to kolor żałoby.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.