Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostatnie POŻEGNANIE



Wiatr zawiał… i zdmuchnął płomień świecy –
Tak po prostu.
I wy…
Chodźcie za mną.
Matka ziemia uchroni was od boleści wędrówki.

Czarne Anioły wlepiły wzrok
W głębinę moich pustych źrenic.
Wiem –
To był egoistyczny krok,
Lecz co z tego,
Gdy tutaj nic nie ma znaczenia.
Nadeszła zagłada mojego istnienia,
Moich ślepych decyzji,
I buntu wewnętrznego.
Nie ma mnie…
Moich oczu,
Oddechu,
I krzyku,
Nie ma już niczego,
Pustka dookoła.
I tylko te Anioły,
Czarne Anioły,
Wciąż patrzą na mnie,
A raczej w to, co we mnie jest.
Powolnym krokiem –
Zbliżają się.
Jeden z nich nóż trzyma biały
W swej prawej dłoni.
Zaś drugi ze sznurem koloru nadziei
Podchodzi i chwyta mnie.
I nagle cząstka człowieczeństwa mego –
Trafia do skrzyni drewnianej.
I razem z orszakiem milczących Aniołów
Odchodzi….
Cos iskrzy się blaskiem białego koloru,
Koloru czystości i chwały.
Anioły nie czarne, lecz białe
W me ręce nowa szatę oddały.

Wiatr zawiał –
I znów widać płomień świecy,
Silny i pewny.
Potęga miłości stoi na straży,
A Matka Ziemia bezpiecznie mnie doprowadzi
Do celu tej krótkiej wędrówki.
I wy chodźcie za mną…


autor

Aniele

Dodano: 2006-09-16 00:52:08
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »