OSTATNIE SPOJRZENIE
Cóż Ci dziewczyno moja młoda,
Po kimś takim jak ja?
Gdy westchnień mych wtórność Cie znudzi
I wyruszysz w świat,
Nie spojrzysz na słowa przyblakłe,
Które kreślę Tobie,
Gdy Twój wzrok w jego oczach zaśnie,
Mój umrze w żałobie.
Lecz kiedyś podejdę do Ciebie,
Przypadkiem spotkanej,
Zatopię me oczy niebieskie
W Twoich oczach szarych,
Choć serce uderzy w przypływie
Czułości nieznanej,
Powiem Ci, ze kocham... i zniknę,
W ciszy zapomnianej.
Jak dobrze, ze jesteś... poezjo. Dzięki tobie czuje, jakbym to naprawdę przeżył.
Komentarze (1)
Boli,że tak się nie stanie.Ale może jeśli tylko
zechcesz.Powiedz jej,że kochasz ale NIE odchodź !