Ostatnie spojrzenie
Czy mogę, czy mogę spojrzec ostatni już
raz?
Chcę znów zobaczyc tę głębię twgo
spojrzenia,
Nasycic swoje oczy bielą twych szat bez
skaz
Przez ten moment zapomniec słowa
otoczenia.
Chwilą, ostatnią gdy jesteś, cieszyc się
pragnę.
Zaspokoic łaknienie na kolejne lata.
Nim kartę dni przy tobie bezpowrotnie
zagnę,
Chcę poczuc jak moja dłoń z twoją się
splata.
Niestety wiem, że odwrócic już się nie
mogę,
Nie popełnię tego błędu jak Lota żona
Swą ciekawośc, pragnienie z trudem
przemogę
Bowiem nie chcę w słup soli zostac
zmieniona
Komentarze (2)
do uwag czułego szeptu dołączyłbym jeszcze tą ze
trochę nadużywasz zaimków. -pozdro :)
Chyba jednak warto się obrócić :) (zmieniłbym w 8
wersie "chcę" na "pragnę", a w 11 "swą", na "swoją",
powstanie wtedy ładny trzynastozgłoskowiec, wszystkie
wersy po 13 sylab) Pozdrawiam !
(jeszcze literówka "twego")