ostatnie spojrzenie i
https://youtu.be/3yh2InVsFag
cześć: powiedziało nic, w obecnej chwili
jest moim przyjacielem. łasi się niczym
żebrak poznaję jego zakamarki. zimne to
znów ciepłe na zmianę, niczym cztery pory
roku
które rodzą nic nie ma końca ani początku.
wielkie odium dotykam wzrokiem. widzę jak
pełznie, pochłania ciepło i zieje zimnem.
skamieniałe smoczysko z licencją na pustkę
staje się nieśmiertelne
niczym symbol świec okolicznościowych
z wyciętą datą pierwszych narodzin lub
skończonego żywota.
Komentarze (7)
czy ja wiem... możliwe że wiersz trudny:) DZIEKUJĘ
zatrzymuje ,podoba ale jak dla mnie trudny w
interpretacji ,pozdrawiam :)
Dziękuję
Marsz pogrzebowy Chopina-treść adekwatna do utworu.
Wiersz zatrzymuje choć trudny do odgadnięcia a może
dlatego?
pozdrawiam
/pierwszych narodzin/ są dla mnie zagwozdką, bo ja bym
napisała /urodzin/, ale może chodzi o coś "duchowego"
lub coś jeszcze innego...
Z podobaniem pozdrawiam Ewo :)
jak zwykle mocno przytulam i życzę zdrowia pozdrawiam