Ostatnie tchnienie
https://www.youtube.com/watch?v=2DM7vV3jr_g
namawiała Marysia Rysia
żeby wyszedł
z dzikiej puszczy dzisiaj
lata już koniec
chłodna jesień nastała
będę za Tobą
jesienią i mroźną zimą
tęskniła, płakała
ale ryś samotnik
namówić się już nie da
bo tylko tam
w środku tej jesiennej wykroty
ma już tylko błogą ciszę
w spokoju czekając
na ostatnie swoje tchnienie
i jak ten pożółkły liść październikowy
delikatnie, bezszelestnie
w ręce kostuchy wpadnie
Komentarze (6)
Dziękuję, Ewo Kosim, weno48, yamCito i wojtasek W za
odwiedziny i komentarze, serdecznie pozdrawiam miłego
wieczoru i nocki uroczej Wam życzę.
Traviata, o mój talent się martw i na twoich głosach
kompletnie mi nie zależy
Bardzo romantyczne skojarzenia bo miłość stwarza
niepowtarzalne obrazy.Pozdrawiam serdecznie.
Podobają mi się wierszyki o Rysiu i Marysi, jak tak
dalej pójdzie może z nich powstać całkiem ciekawy
cykl. Pozdrawiam :)
Fajny tekst :)
chyba jesteś zakochana w jakimś Rysiu że tak często o
nim piszesz - tęsknisz....a wiedz że ja też jestem
Rysio - i nie płacz kiedy odjadę...
Fajna z Ciebie laska Przemek:) nie martw się nie
zagłosuję, bo niestety talentu Ci brak.