Ostatnie życzenie
Choć jesteś daleko ja na Ciebie czekam
i myślę, i marzę, i z wizytą zwlekam…
Chciałabym nareszcie spojrzeć w Twoje
oczy,
musnąć dłonią usta, pragnienia
zjednoczyć.
Taki jesteś smutny i nierzeczywisty,
jakby świat wirował i zapalał zmysły.
Usiądź ze mną proszę na zielonej łące,
tam gdzie świat się kończy, gdy zachodzi
słońce.
Tam się pokochamy pod sufitem nieba,
by utonąć w sobie dłużej niźli trzeba…
Szkoda, że mnie nie znasz i o niczym nie
wiesz,
a ja ciągle tęsknię czekając na Ciebie.
Komentarze (9)
Smutna taka miłość... Ładny, pozdrawiam :))
Bardzo ładnie i rytmicznie, warto było do Ciebie
zawitać:)
Pozdrawiam.E.
Piękny, rozmarzony wiersz!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ładny, rytmiczny wiersz. Pozdrawiam :)
Dzięki Wam kochani za wizytę u mnie i cenne wskazówki
:) Aranku - poprawiłam drugą strofkę i mam nadzieję,
że teraz jest lepiej :) Pozdrawiam
piękny wiersz, jest jak czarodziejskie zaklęcie :-)
Pięknie miłośnie. Pozdrawiam
Podoba mi się- może drugiej strofce przydała by się
mała kosmetyka, ale na tak:)
Miłego...
Wspaniały pełen pragnienia i tęsknoty ale szczery i
sercem pisany.Pozdrawiam + W.