Ostoja życia
z cyklu listy do M
kiedyś
w szarości dnia
nie czekając niedzieli
dotknij namiętności
jednym muśnięciem ust
a ubiorę ją
w nieskazitelnie białą suknię
z lekkim od spełnień welonem
i zanim zbudzę myśli
magicznym słowem
z wnętrza starej szafy
sięgnij
po szykowny smoking
przecież czekał tam…
na szczerość
kiedy już będzie odświętnie
i gołębie wzbiją się w niebo
gdzieś harmonie zadźwięczą
ktoś sypnie ryżem…
na szczęście
autor
kaczor 100
Dodano: 2020-05-08 09:26:51
Ten wiersz przeczytano 1474 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Ślubny kobierzec jako punkt kulminacyjny szczerości -
Podoba mi się :)
obietnica ślubu
Chyba się szykuje romantyczna chwila...
Niech się spełni marzenie na nowej drodze peelowi...
Miłego dzionka Grzesiu:)
Fajny, teraz trzeba jeszcze do tego muśnięcia dorzucić
gruby portfel i wakacje.
hehe
Miłego Kaczorku
;)
super pozdrawiam
No więc niech się darzy... na nowej drodze życia...
jak mniemam ;-))) pozdrawiam
Teraz od tego muśnięcia do welonu długa droga:). Fajny
klimat. M
Widzę, że szykuje się chyba ślub ;)
Pozdrawiam z podobaniem Kaczorku :)
Niech spełnią się te wspaniałe romantyczne i czułe
marzenia. Anioły już grają marsz weselny. Pozdrawiam
serdecznie:)