...Ostra Zasadzka...
W dołki wpadają nawet Ci którzy są wielkimi optymistami...
Czasami człowiek w przepaść smutku
wpada.
Wierzga całym ciałem lecz wyjść nie
może.
Zdarza się,że ostrymi narzędziami włada.
W ruch idą cyrkle,żyletki i noże...
Dusza już krwawi, a jeszcze ciało swe
kaleczy.
Nie ma litości dla siebie samego.
Potrzeba mu osoby,która go wyleczy.
Nie trzeba mu naprawdę niczego innego...
Lecz w nieskończoność czekać nie może.
Spróbuj go zrozumieć...może mu pomożesz.
On chce z radością witać każdy dzień
Więc zrozum go i bądź z nim zawsze... Jak
cień...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.